Obaj Francuzi z zespołu mistrza Anglii - oprócz Clichy'ego także Samir Nasri - nie znaleźli się na liście graczy, których powołał Didier Deschamps. Selekcjoner na lewej obronie wyżej ceni innego gracza z Manchesteru, ale z drużyny United - Patrice'a Evrę.
- Takie jest życie. To jasne, że jestem rozczarowany, ale mogę się lepiej przygotować do nowego sezonu w klubie, to zawsze jakiś plus. Trener może na mnie liczyć - stwierdził 28-letni Francuz.
Na szczęście nikt z bliskich Clichy'ego nie oburzył się publicznie za pośrednictwem Twittera z faktu braku powołania dla lewego obrońcy - tak, jak miało to miejsce w przypadku Samira Nasriego i jego dziewczyny. Zaskakiwać jedynie może fakt, że drugim wyborem Deschampsa na tę pozycję został mistrz świata do lat 20 Lucas Digne, który przez cały sezon był rezerwowym w Paris Saint-Germain.