Początkowo wydawało się, że 49-latek po zakończeniu sezonu przejmie stery w Romie. Włoski trener sam jednak wykluczył taką możliwość. Wówczas połączono jego nazwisko z Juventusem, w którym pracował w latach 2011-2014. W Turynie miał on zastąpić Massimiliano Allegriego, lecz dyrekcja zwycięzcy Serie A w sezonie 2018/2019 nadal nie podjęła decyzji w sprawie przyszłości 51-latka urodzonego w Livorno.
Były szkoleniowiec Chelsea nie zamierzał dłużej czekać i rozpoczął rozmowy z Interem Mediolan. Mediolańczycy szybko przeszli do rzeczy i jak donosi „La Gazzetta dello Sport”, obecnie do dogadania są już tylko ostatnie szczegóły.
„La Repubblica” ujawniła również dane szczegółowe propozycji przedstawionych przed „Nerazzurrich”. W myśl pierwszej oferty Włoch w ramach trzyletniej umowy miałby inkasować 9 milionów euro rocznie. Alternatywnie dyrekcja Interu proponuje umowę dłuższą o rok, lecz z gażą na poziomie ośmiu milionów euro rocznie.
Powyższe źródło przekonuje, że Antonio Conte bardziej skłania ku zaakceptowaniu pierwszej propozycji. Tym samym niemal pewne wydaje się to, że po zakończeniu sezonu charyzmatyczny szkoleniowiec przejmie stery na Giuseppe Meazza, zastępując na ławce trenerskiej Luciano Spallettiego.