Doświadczony pomocnik pełnił w ostatnich sezonach jedną z kluczowych ról w strukturach „Portowców”. W tej sytuacji można było zakładać, że będzie mu dane dalej kierować poczynaniami zespołu w środku pola.
Niespodziewanie otrzymał on zgodę na opuszczenie klubu po pojawieniu się zainteresowania jego usługami ze strony Zagłębia Lubin, gdzie został wytypowany na następcę Łukasza Łakomego sprzedanego Young Boys Brno.
Filip Trokielewicz z mkszaglebie.pl przekonuje, że powrót wychowanka do „Miedziowych” znajduje się już na ostatniej prostej, ponieważ zaliczył on obligatoryjne testy medyczne.
Nie wykazały one niczego niepokojącego, co doprowadziło do podpisania umowy do 30 czerwca 2026 roku.
W piątek 16 czerwca ma to zostać oficjalnie potwierdzone poprzez wydanie stosownego komunikatu.
Na razie nie jest jasne czy i ile na odejściu Damiana Dąbrowskiego zarobi Pogoń Szczecin, ponieważ jego kontrakt z tym klubem miał obowiązywać do zakończenia sezonu 2023/2024.
Defensywny pomocnik trafił do „Portowców” w sierpniu 2019 roku z Cracovii za 125 tysięcy euro.
Ostatni sezon zakończył z czterema trafienia i czterema asystami w 38 meczach.