Choć ostatnie miesiące nie były dla Dawida Kownackiego szczególnie udane, to europejscy skauci mają świadomość tego, że jest to zawodnik obdarzony sporym potencjałem, co pokazywał kilka lat wcześniej.
Jego rekordowa przeprowadzka do Fortuny Düsseldorf nie była może najlepszym posunięciem, ale wkrótce atakujący może rozpocząć nowy rozdział swojej kariery.
Zdaniem „Przeglądu Sportowego” reprezentant Polski może wrócić na Półwysep Apeniński, a zainteresowanie jego usługami przejawiają działacze Empoli.
Beniaminek sprzedał w ostatnich tygodniach Hameda Juniora Traorè oraz Antonino La Guminę i zarobił na nich łącznie ponad 20 milionów euro. Tę gotówkę chce poświęcić na ich następców.
W tym miejscu pojawia się pomysł pozyskania Dawida Kownackiego. Polak ma we Włoszech wypracowaną markę, bo w przeszłości z powodzeniem występował w Sampdorii.
Wkrótce ruszą w tej sprawie negocjacje, bo agent zawodnika, Marcin Kubacki, udał się na Półwysep Apeniński w celu podjęcia rozmów. Niedługo powinniśmy poznać ich efekty.
W przypadku reprezentanta Polski w grę wchodzą dwie opcje. Jedna z nich zakłada definitywny transfer za 6,75 miliona euro, z kolei druga roczne wypożyczenie z opcją wykupu.
24-latek, który może grać tak na środku ataku, jak i na obu skrzydłach, zdążył rozegrać w tym sezonie łącznie pięć meczów, a jego dorobek to gol i asysta.
Kontrakt wiąże go z przedstawicielem zaplecza Bundesligi do 30 czerwca 2023 roku.