Dawidowicz zagra w przyszłym sezonie w Serie A? I to niekoniecznie w Palermo!

fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Źródło: TuttoMercatoWeb

Paweł Dawidowicz znalazł się w kręgu zainteresowania Atalanty.

Informację o obserwowaniu reprezentanta Polski przez przedstawicieli drużyny z Bergamo podał „TuttoMercatoWeb”.

Według wspomnianego źródła, włodarze US Palermo nie zrezygnowali z definitywnego wykupu lub ponownego wypożyczenia 23-letniego zawodnika, ale jednocześnie swoją ostateczną decyzję w tej sprawie uzależniają od wyników baraży o awans do Serie A. „Rosanero” czekają obecnie na swojego półfinałowego rywala, którego poznają 3 czerwca po zakończeniu pojedynku Venezii z Perugią.

Ewentualną rezygnację z usług Pawła Dawidowicza może wykorzystać Atalanta. Ekipa ze Stadio Atleti Azzurri d’Italia przystąpi w nowym sezonie do rywalizacji w europejskich pucharach i poszukuje wzmocnień, które zapewnią drużynie możliwość podjęcia skutecznej walki o dobry wynik na kilku frontach.

Wychowanek Sokoła Ostróda jest z pewnością jednym z wielu piłkarzy przymierzanych do zasilenia szeregów drużyny z Bergamo, która nie podjęła jeszcze żądnych konkretnych kroków zmierzających do pozyskania środkowego obrońcy, mogącego także występować na pozycji defensywnego pomocnika.

23-letni zawodnik rozegrał w tym sezonie 27 spotkań dla Palermo i zanotował w nich dwie asysty. Poza nim w klubie z Sycylii występują także dwaj inni Polacy - Radosław Murawski oraz Przemysław Szymiński.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Zawodnik Rakowa Częstochowa nie wytrzymał po meczu z Widzewem Łódź. „Poje**ni kibice” [WIDEO] Jacek Magiera stanowczo o graczu Śląska Wrocław. „Po to tu przyszedł, a tego nie ma. Sam musi sobie poradzić” Antonio Conte porozumiał się z nowym klubem. Sensacyjnie Brutalny faul w meczu Rakowa Częstochowa. „Paskudnie to wyglądało” [WIDEO] „Transferowy Flop Sezonu” Ekstraklasy wybrany. „Nic go nie przebije” Co zrobił Patryk Klimala?! Katastrofalne pudło w kluczowej akcji [WIDEO] OFICJALNIE: Poznaliśmy pierwszego spadkowicza Premier League w sezonie 2023/2024. 63 na minusie

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy