Saga transferowa z udziałem skrzydłowego Fiorentiny powoli dobiega końca. Utalentowany Włoch jest łączony z Juventusem już od dłuższego czasu i zdążył osiągnąć porozumienie w sprawie swojego przyszłego kontraktu ze „Starą Damą”. Na drodze ku finalizacji transakcji wciąż jednak stali florentczycy, którzy chcieli otrzymać za swoją gwiazdę 50 milionów euro. Mistrzowie Włoch nie byli przekonani co do takiej wyceny.
Działacze „Violi” zaproponowali, by jako część rozliczenia do Florencji przeniósł się Marko Pjaca. Juventus oraz sam zawodnik natychmiast odrzucili taką możliwość, ale Gianluca Di Marzio informuje, że porozumienie i tak jest blisko. „Bianconeri” są bowiem w stanie oddać kartę zawodniczą swojego środkowego pomocnika, Stefano Sturaro.
Negocjacje znajdują się już na ostatniej prostej i turyńczycy liczą, że oficjalne potwierdzenie transferu będą mogli ogłosić w ciągu kilku najbliższych dni.
Bernardeschi jest wychowankiem Fiorentiny, a od dwóch sezonów także jej podstawowym zawodnikiem. Poprzednie rozgrywki były najlepszymi w jego wykonaniu w dotychczasowej karierze. 23-latek rozegrał 42 spotkania, w których zdobył 14 bramek i zaliczył pięć asyst.