FC Barcelona wraca do swoich najlepszych czasów pod względem gry wychowanków. Aktualnie o sile zespołu stanowią, między innymi, 16-letni Lamine Yamal oraz 17-letni Pau Cubarsí.
Skrzydłowy już wcześniej miał renomę ogromnego talentu, ale i tak szokuje, że 16-latek notuje sześć bramek i siedem asyst w 39 występach dla „Dumy Katalonii”. Bardziej zaskakujący jest przypadek środkowego obrońcy, bo wyciągnięcie go z drużyn młodzieżowych stanowiło zaskoczenie dla większości kibiców, a on tymczasem ostatnio na stałe zagościł w podstawowym składzie Xaviego.
Genialna postawa stopera z rocznika 2007 zaskutkowała powołaniem go na zgrupowanie seniorskiej reprezentacji Hiszpanii, na którym zjawił się również Yamal. To właśnie skrzydłowy wcielił się w rolę dziennikarza i przeprowadził rozmowę z obrońcą, którą opublikowano na kanale SeFutbol.
– Wszystko dzieje się bardzo szybko, ale przeżywam to z dużym spokojem. Skończyłem trening i tego samego dnia było losowanie Ligi Mistrzów. Wszedłem do szatni i specjalista od przygotowania fizycznego mi pogratulował, byłem w szoku, bo nie wiedziałem, że pojawiła się lista powołanych. Kiedy zobaczyłem, że to prawda, wszyscy zaczęli mi gratulować. Moi rodzice są w siódmym niebie, ponieważ widzą, jak ich syn wspina się do góry. Są bardzo szczęśliwi. Mówią mi, żebym był sobą, grał spokojnie, tak jak potrafię, po swojemu – opowiadał 17-latek.
Cubarsí może stać się najmłodszym obrońcą, który zagra w reprezentacji Hiszpanii. Aktualnie ten tytuł ma Sergio Ramos, do którego stopera „Blaugrany” zdaje się mieć bardzo pozytywny stosunek.
– To byłoby spełnienie marzeń, gdyby udało mi się osiągnąć ten cel i przegonić Sergio Ramosa, który jest idolem. Byłbym bardzo zadowolony. Zawsze oglądałem też dużo Gerarda Piqué i Carlesa Puyola ze względu na ich charaktery – docenił również ikonicznych obrońców katalońskiego klubu 17-latek.