Kiedy świat piłkarski emocjonuje się trwającymi Mistrzostwami Świata, Carlo Ancelotti i dyrektorzy „Partenopeich” nie próżnują i nieustannie działają na rynku. Nowemu trenerowi udało się wzmocnić skrzydła, pozyskując Simone Vergiego, a następnym priorytetem jest środek pola. Także tutaj neapolitańczycy nie muszą się już jednak szczególnie martwić, ponieważ udało im się ustalić kolejny transfer.
Zgodnie z informacjami, które podaje Gianluca Di Marzio, transakcja z Fabiánem Ruizem jest już w zasadzie gotowa do realizacji. Napoli uzgodniło z piłkarzem Betisu warunki porozumiena, które ma obowiązywać przez co najmniej najbliższe pięć sezonów. Na mocy kontraktu Hiszpan będzie zarabiać 2,5 miliona euro rocznie.
Wicemistrzowie Włoch starali się również wynegocjować niższą kwotę odstępnego, ale ze względu na spore zainteresowanie pomocnikiem zespół z Sewilli nie był do tego zbyt skory. W umowie 22-latka znajduje się klauzula wykupu w wysokości 30 milionów euro i Napoli ostatecznie uznało, że ta cena nie jest zbyt wygórowana.
„Vesuviani” czekają teraz na rozwój sytuacji na rynku. Zapis w umowie zawodnika zostanie aktywowany zaraz po tym, jak wyjaśni się przyszłość Jorginho. Ten jest priorytetem transferowym Manchesteru City, który nieustannie zabiega o jego usługi. Kluby powoli zmierzają ku porozumieniu, a fakt, iż Napoli ma już przygotowanego następcę swojej gwiazdy może ułatwić sprawę.
Ponadto Di Marzio twierdzi, że na Hiszpanie wzmocnienia środka pola „Azzurrich” może się nie skończyć. Ekipa ze Stadio San Paolo coraz uważniej przygląda się Jeanowi Michaëlowi Seriemu, który chciałby opuścić Nice na rzecz gry w większym klubie.
Będzie to drugi transfer Napoli w letnim oknie. Wcześniej potwierdzono pozyskanie skrzydłowego Simone Verdiego z Bolonii za 25 milionów euro.