Ekstraklasa zaplanuje mecze Górnika Zabrze tak, by nie kolidowały z niemieckim „Mam Talent”?!

fot. RTL
Norbert Bożejewicz
Źródło: Sport.pl

Górnik Zabrze poczynił pewne nieformalne kroki zmierzające do ustalania terminarza Ekstraklasy tak, aby jego spotkania nie kolidowały z nagraniami do programu „Das Supertalent”, gdzie jurorem jest Lukas Podolski.

Były reprezentant Niemiec spełnił wielokrotnie składaną obietnicę i dostąpi zaszczytu reprezentowania barw Górnika Zabrze w nadchodzącym sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce.

Doświadczony napastnik ma w środę dopełnić wszystkie formalności związane z podpisaniem rocznego kontraktu z opcją przedłużenia z ekipą z województwa śląskiego i w piątek wziąć udział w pierwszym treningu z nowym zespołem przygotowującym się do startu Ekstraklasy.

A ta jak się okazuje może pójść na rękę Górnikowi i układać terminarz tak, aby... nie kolidował z innymi obowiązkami Lukasa Podolskiego, który przed zdecydowaniem się na transfer do drużyny z Zabrza podpisał umowę z RTL na zostanie jurorem w niemieckiej wersji programu „Mam Talent” oraz zobowiązał się do udziału w innych projektach rozrywkowych i sportowych produkowanych przez wspomnianą stację.

Nowa edycja „Das Supertalent” ma ruszyć jesienią.

- Nie chciałbym zdradzać szczegółów, ale mogę potwierdzić, że pewne nieoficjalne rozmowy w tej sprawie już się odbyły. Generalnie nie ma większych problemów, jeśli chodzi o daty, bo tylko kilka meczów mogłoby się pokryć z wyjazdami Lukasa. Cały ten plan szczegółowo przeanalizowaliśmy w trakcie rozmów kontraktowych. A najważniejsze, że zarówno nam, jak i Ekstraklasie, zależy na tym, żeby Podolski zagrał jak najwięcej meczów - powiedział Dariusz Czernik, prezes polskiego klubu, w rozmowie z Dominikiem Wardzikowskim ze Sport.pl.

***

Lukas Podolski skomentował przeprowadzkę do Górnika Zabrze. „Teraz wracam, jestem w domu”

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy