Sąd Najwyższy skazał przywódców katalońskich ruchów niepodległościowych na wieloletnie pozbawienie wolności, co wywołało wielkie oburzenie wśród Katalończyków. W całym regionie, a w szczególności w Barcelonie, doszło do demonstracji, a w trakcie starć kilkadziesiąt osób odniosło obrażenia. Sytuacja jest bardzo napięta i wiele wskazuje, że taka może być również przy okazji tegorocznego El Clásico, które zaplanowano na 26 października.
Tego samego dnia w Barcelonie miałaby się odbyć demonstracja i istnieje poważne ryzyko, iż przez nią może zostać zakłócony przebieg spotkania. Wątpliwości budzi również zapewnienie bezpieczeństwa zawodnikom przyjezdnych, którzy mogliby być atakowani przez i tak nastawionych do nich negatywnie kibiców. LaLiga szuka zatem wyjścia z sytuacji, a coraz bardziej prawdopodobne staje się przełożenie meczu na grudzień.
„Cadena SER” informuje, że wstępny pomysł o zamianie kolejności meczów i przeniesienie zbliżającego się pojedynku do Madrytu, a rewanżu do Barcelony, raczej się nie ziści. FC Barcelona dowiedziała się o takim planie już po fakcie, kiedy władze LaLiga zdążyły zgłosić postulat do RFEF i komisji rozgrywek. Później okazało się, że kluby nie mają w zasadzie wpływu na ostateczną decyzję, a mogą do poniedziałku przedstawić swoje argumenty. „Blaugrana” z góry zapowiada, że sprzeciwi się pomysłowi, a wtóruje jej Real Madryt, który uważa, że nie będzie w stanie w tak krótkim czasie zorganizować meczu o takiej randze.
El Consejo Superior de Deportes przygląda się jednak sytuacji i orzekło, że na ten moment nie ma możliwości, by spotkanie zostało rozegrane na Camp Nou, przy spełnieniu warunków bezpieczeństwa. Dlatego też coraz bardziej prawdopodobne jest przełożenie meczu na grudzień. Dostępne są dwa terminy - 4 grudnia oraz 18 grudnia. W obu przypadkach mecz musiałby zostać rozegrany w środę, a to prawdopodobnie pokrzyżuje plany LaLiga, która chciała, by Klasyk odbył się o godzinie 13:00 w związku z otwarciem się na azjatycki rynek.
Ostateczna decyzja będzie należała do władz ligi, Comité de Competición oraz RFEF, a wpływ na nią może mieć opinia wspomnianego CSD. Zdanie klubów również może być brane pod uwagę, lecz w znacznie mniejszym stopniu.