Eto’o przeniesie się do Ameryki?

fot. Transfery.info
Krzysztof Gońka
Źródło: Transfery.info

Samuel Eto’o może odejść z Everton FC zaledwie po pięciu miesiącach. Kameruńczykiem interesują się kluby z Ameryki Północnej.

Samuel Eto’o nie pojawił się na boisku we wczorajszym spotkaniu „The Toffees” w ramach Pucharu Anglii przeciwko West Ham United. Piłkarze z Goodison Park przegrali ten pojedynek w rzutach karnych 9-8.

Zapytany o powody pominięcia kameruńskiego napastnika w składzie na to spotkanie podczas pomeczowej konferencji prasowej Roberto Martinez stwierdził, że Eto’o w styczniu może opuścić prowadzony przez niego zespół.

- Kilka klubów kontaktowało się z nami w ciągu ostatnich dwunastu godzin, więc zadecydowałem, że nie skorzystam dziś z jego usług. Musimy zastanowić się nad tym, które z rozwiązań będzie dla nas najlepsze - powiedział hiszpański menadżer Evertonu.

Źródła podają, że Eto’o mógłby przenieść się do Serie A. Zainteresowanie jego osobą wykazuje Sampdoria. Możliwe jednak, że były gracz Interu, Chelsea i Barcelony przeniesie się za ocean.

Jedną z opcji jest transfer do drużyny z MLS - Seattle Sounders. Drugą jest możliwość przejścia do występującego w NASL New York Cosmos. W obu przypadkach kluby mogą jednak mieć problem z dogadaniem się z przedstawicielami snajpera, odnośnie jego wynagrodzenia.

33-latek jest podstawowym zawodnikiem Evertonu – zagrał w czternastu meczach ligowych, w których zdobył trzy gole. Ma również za sobą cztery spotkania w Lidze Europy.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Zawodnik Rakowa Częstochowa nie wytrzymał po meczu z Widzewem Łódź. „Poje**ni kibice” [WIDEO] Jacek Magiera stanowczo o graczu Śląska Wrocław. „Po to tu przyszedł, a tego nie ma. Sam musi sobie poradzić” Antonio Conte porozumiał się z nowym klubem. Sensacyjnie Brutalny faul w meczu Rakowa Częstochowa. „Paskudnie to wyglądało” [WIDEO] „Transferowy Flop Sezonu” Ekstraklasy wybrany. „Nic go nie przebije” Co zrobił Patryk Klimala?! Katastrofalne pudło w kluczowej akcji [WIDEO] OFICJALNIE: Poznaliśmy pierwszego spadkowicza Premier League w sezonie 2023/2024. 63 na minusie

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy