Everton na sprzedaż. Klub Premier League został już nawet wyceniony

Karol Brandt
Źródło: The Guardian

Farhad Moshiri, właściciel Everton, wystawił klub na sprzedaż. 67-latek bierze pod uwagę zarówno spieniężenie części praw, jak i całkowite przepisanie podmiotu na kogoś innego - informuje „The Guardian”.

„The Toffees” w ostatnim czasie nie mają najlepszej passy. Zespół nie wygrał od 22 października 2022 roku, gdy udało mu się pokonać Crystal Palace 3:0. Spośród następnych dziesięciu meczów aż osiem kończyło się przegraną.

W tej sytuacji, mimo całej sympatii do Franka Lamparda, Farhad Moshiri był zmuszony podziękować za współpracę dotychczasowemu menedżerowi.

Brytyjsko-irański biznesmen w roli następcy Anglika widziałby Marcelo Bielsę, ale Argentyńczyk ma spore wątpliwości dotyczące przybycia na Goodison Park.

Jakby tego było mało, o krok od przechwycenia transferu Arnauta Danjumy jest Tottenham Hotspur, a właścicielowi klubu kończą się środki na dokończenie budowy nowego stadionu.

Biorąc również pod uwagę fakt, że Everton obecnie znajduje się w strefie spadkowej Premier League, Moshiri postanowił działać.

„The Guardian” informuje, że podmiot został wystawiony na sprzedaż. Oczekiwana kwota to ponad 500 milionów funtów.

Przyszły nabywca musi jednak być świadomy corocznych start, z którymi boryka się ekipa, a także utraconego źródła dochodów w postaci umów sponsorskich z firmami należącymi do Aliszera Usmanowa, rosyjskiego oligarchy. Jednocześnie mnóstwo środków pochłania stadion.

W tych okolicznościach w grę wchodzi również sprzedaż mniejszościowych udziałów.

Kilku chętnych do rozmów już się znalazło.

Więcej na temat: Everton FC Anglia

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kibice Chelsea z oprawą i klarownym przekazem w sprawie piłkarza „The Blues” [FOTO] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy