FC Barcelona: Laporta wytypował swojego faworyta do zastąpienia Koemana

fot. Xinhua / PressFocus
Karol Brandt
Źródło: RAC1

Hansi Flick wciąż nie podpisał umowy z Niemieckim Związkiem Piłki Nożnej odnośnie prowadzenia reprezentacji narodowej tego kraju. To chce wykorzystać FC Barcelona, która umieściła go na szczycie swojej listy życzeń - uważają dziennikarze RAC1.

Joan Laporta zapowiedział już wejście w proces odnowy, pod nazwą której kryje się przebudowa zespołu. Zdaniem RAC1 zmiany dosięgną również sztabu szkoleniowego i na 99 procent od przyszłego sezonu na ławce nie zobaczymy Ronalda Koemana. Kto może zastąpić Holendra?

Faworytem zarządu jest Hansi Flick, który lada dzień zakończy swoją pracę w Bayernie Monachium. Jak podaje Gerard Romero, prezydent „Dumy Katalonii” skontaktował się z niemieckim szkoleniowcem, informując go o chęci powierzenia mu funkcji szkoleniowca ekipy z Camp Nou.

To sprawia, że niebawem możemy być świadkami zwrotu akcji o 180 stopni w sprawie przyszłości 56-latka. Dotąd wydawało się bowiem, że jego przyszłym miejscem pracy jest reprezentacja Niemiec.

Przedstawiciele Niemieckiego Związku Piłki Nożnej już niejednokrotnie potwierdzali fakt prowadzenia rozmów z Flickiem, ale nie przyniosły one twardego porozumienia w postaci podpisanej umowy. To próbuje wykorzystać Laporta.

Niemiec przed pracą w Bayernie na wysokim poziomie pełnił tylko funkcję asystenta, przede wszystkim w reprezentacji Niemiec, która sięgnęła po złoty medal Mistrzostw Świata w 2014 roku. W szybkim tempie Flick udowodnił, że doskonale zna się na rzeczy, wygrywając z „Gwiazdą Południa” Ligę Mistrzów i dwukrotnie mistrzostwo Niemiec.

Flick w przeszłości był niezłym zawodnikiem, który występował w pomocy między innymi Bayernu Monachium. Z Bawarczykami między innymi cztery razy sięgnął po tytuł najlepszej drużyny w Bundeslidze, a także znalazł się w finale wówczas jeszcze Pucharu Europy.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy