Wicemistrzowie Hiszpanii próbowali pozyskać w lecie środkowego obrońcę. Na ich radarze przez długi czas znajdował się Eric García.
Rozmowy w tej sprawie trwały praktycznie do ostatnich minut okna transferowego. Nic jednak z nich nie wynikło, dlatego też defensor ostatecznie pozostał na Etihad Stadium.
W ostatnich dniach w Barcelonie doszło do dużych roszad. Z posadą prezydenta klubu pożegnał się Josep Maria Bartomeu, który był zwolennikiem pozyskania 19-latka. Nowe wybory mają odbyć się w ciągu 90 dni.
Wydaje się jednak, że mimo zmian na najważniejszych stanowiskach w klubie, pion sportowy nie zrezygnował ze sprowadzenia defensora. Media donoszą, że do negocjacji w kwestii transferu ma dojść jeszcze w styczniu.
Ekipa ze stolicy Katalonii ma nadzieję, że wicemistrzowie Anglii będą skorzy do rozmów. Na ich korzyść działa fakt, iż umowa Hiszpana obowiązuje tylko do 30 czerwca 2021 roku i nie ma przesłanek, ku temu, by została przedłużona.
Jeśli defensor trafi do Barcelony, będzie to jego powrót na Camp Nou. Właśnie bowiem z tej drużyny trafił do młodzieżowego zespołu Manchesteru United latem 2017 roku.
Od tamtej pory García rozegrał w pierwszej drużynie „Obywateli” 27 meczów. Jego dorobek to jedna asysta.