Koeman podczas spotkania miał zostać poproszony bezpośrednio przez prezydenta Joana Laportę o 15 dni zwłoki. W tym czasie FC Barcelona chce spróbować znaleźć następcę szkoleniowca. Jeśli to się nie uda, Holender pozostanie na posadzie na sezon 2021/2022.
Zdaniem Sport3 stronom zależało na przekazaniu na zewnątrz pozytywnego obrazu rozmów, chociaż wewnątrz wyglądało to zdecydowanie gorzej.
Trudno się dziwić w tym momencie niesmakowi odczuwanemu przez 58-letniego Koemana, który jedzie na wakacje, nie wiedząc nawet, czy będzie do czego w Barcelonie wracać. Równie dobrze wraz z jego powrotem do stolicy Katalonii może zostać też ogłoszone nazwisko jego następcy.
FC Barcelona w pierwszym sezonie pracy Koemana zajęła trzecią lokatę w LaLidze, a w Lidze Mistrzów odpadła w 1/8 finału, przegrywając dwumecz z Paris Saint-Germain. Udało się jej za to sięgnąć po Puchar Króla, dzięki efektownemu zwycięstwu 4-0 nad Athletic Club.
W międzyczasie Barcelona finalizuje transfery. W najbliższych dniach kontrakty podpiszą Eric García, Sergio Agüero, Georginio Wijnaldum i prawdopodobnie Memphis Depay, który wciąż jednak nie dał Laporcie ostatecznej odpowiedzi.