Mino Raiola pojawił się we czwartek w Barcelonie oraz Madrycie z Alfem-Inge Hålandem w celu omówienia ewentualnych wstępnych warunków transferu Erlinga Brauta Haalanda w nadchodzącym lub kolejnym oknie transferowym.
Przedstawiciele „Dumy Katalonii” postanowili wykorzystać fakt osobistego spotkania ze znanym i cenionym agentem do omówienia sytuacji innego jego klienta w osobie Matthijsa de Ligta.
Reprezentant Holandii znajdował się już w przeszłości na celowniku ekipy z Camp Nou, ale wtedy zdecydował się on na zaakceptowanie oferty otrzymanej ze strony Juventusu, gdzie na dzień dzisiejszy jest jednym z podstawowych zawodników w talii Andrei Pirlo.
Mimo to FC Barcelona chciała wybadać ewentualne zainteresowanie defensora przeprowadzką z Serie A do LaLigi, ponieważ obecnym władzom „Dumy Katalonii” ma zależeć na zakontraktowaniu nie tylko jednego obrońcy, którym ma być Eric García z Manchesteru City.
Dziennikarze występujący w programie „El Chiringuito de Jugones” nie ujawnili odpowiedzi otrzymanej ze strony Raioli, ale nie jest żadną tajemnicą, że de Ligt znajduje się w gronie nietykalnych zawodników w szeregach „Starej Damy”, dlatego jego sprzedaż przynajmniej nadchodzącego lata wydaje się całkowicie wykluczona.
Holender wystąpił w 24 meczach w barwach włoskiego zespołu w tym sezonie.