24-latek pod koniec lipca doznał urazu mięśnia przywodziciela w towarzyskim meczu przeciwko Bayerowi Leverkusen. Kontuzja wykluczyła go z gry na blisko cztery miesiące. Brazylijczyk kilka dni temu wrócił do treningów.
- To był dla mnie trudny okres, ale wiele mnie to nauczyło. Odkryłem w sobie rezerwy i mam teraz zamiar wrócić silniejszy.
W czwartkowy wieczór podopieczni Simone Inzaghiego zmierzą się na wyjeździe z Zulte-Waregem w ramach szóstej kolejki fazy grupowej Ligi Europy. Na ławce rezerwowych ma znaleźć się Anderson, który liczy na swoją szansę.
- Chcę pomóc zespołowi. Mamy już pewny awans, ale to bez znaczenia: w Belgii chcemy powalczyć o pełną pulę, aby zadowolić siebie i naszych kibiców — dodał podekscytowany Brazylijczyk.
Początek spotkania w czwartek o godzinie 21:05.
PAWEŁ HANEJKO