Wraz z zatrudnieniem w roli szkoleniowca Gennaro Gattuso, na Stadio Artemio Franchi zaczęło się planowanie wzmocnień na przyszły sezon. Priorytetem jest dodanie jakości w środku pola.
To ma zapewnić Sérgio Oliveira, który wydaje się bardzo zdeterminowany, aby wylądować we Florencji. Alfredo Pedullà zdradził, że 29-latek zdążył już odrzucić trzy poważne oferty, w tym jedną autorstwa Romy.
„Viola” wykazuje ogromne zainteresowanie piłkarzem FC Porto, stąd bez żadnego problemu podniosła swoją propozycję z 12 milionów (plus trzy miliony w formie bonusów) do 15 milionów euro (plus dwa miliony w formie bonusów). Cała operacja może ostatecznie zamknąć się w kwocie 20 milionów euro, z czego dwa miliony stanowiłyby zmienne.
Gdy już uda się sfinalizować transfer 11-krotnego reprezentanta Portugalii, przedstawiciel Serie A zacznie pracę nad angażem skrzydłowego. Listę życzeń otwiera Gonçalo Guedes.
Piłkarz Valencii tego lata niemal na pewno opuści Estadio Mestalla i choć klub oczekiwałby zarobku rzędu 40 milionów euro, szanse na to są znikome. To jednak nie oznacza, że 24-latek zmieni pracodawcę za przysłowiową czapkę gruszek. Fiorentina jest przygotowana na wydatek około 25 milionów euro (w tym bonusy).
Dopiero, jeśli coś poszłoby nie tak, Włosi zaczną na poważnie myśleć o innych zawodnikach z listy, jak chociażby Jesúsie Coronie.
Jak podkreśla Pedullà, to dopiero początek tego, co nadchodzi na na Stadio Artemio Franchi.
Wracając do obu celów „Violi”, Oliveira w poprzednim sezonie miał udział w 27 golach (20 trafień i siedem asyst). Z kolei Guedes uzbierał łącznie siedem bramek oraz tyle samo ostatnich podań.