36-latek pozostaje bez klubu od lipca 2019 roku, po tym jak nie doszedł do porozumienia z Getafe w kwestii kontynuowania współpracy.
Od tamtej pory bezskutecznie rozglądał się za nowym klubem i mogło się wydawać, że nie wróci już na boisko. Wkrótce jednak możemy zobaczyć go we Włoszech.
Według włoskich mediów Flamini zaoferował się w ostatnich tygodniach Monzy. Beniaminek zaplecza włoskiej ekstraklasy odrzucił jego kandydaturę. Być może jednak wzmocni on ligowego rywala.
Poważne zainteresowanie jego usługami przejawia Brescia Calcio. Wspomniana ekipa szuka bowiem kogoś, kto mógłby zwiększyć rywalizację w środku pola po odejściu do AC Milanu Sandro Tonalego.
Podpisanie kontraktu ze spadkowiczem Serie A byłoby dla Francuza powrotem na Półwysep Apeniński. W latach 2008-2013 przywdziewał on bowiem „Rossoneri”.