Fulham się nie zatrzymuje. Drużyna Parkera miażdży Millwall
Spadkowicz z Premier League odniósł trzecie zwycięstwo z rzędu.
Stołeczny klub dominował na placu gry pod każdym względem. Wystarczy tylko nadmienić, że gospodarze mieli posiadanie piłki na poziomie 84 procent czasu. Ponadto wymienili także 990 podań, z czego 934 znalazły adresata.
Gole tego dnia dla Fulham zdobywali: dwa - Ivan Cavaleiro oraz po jednym Anthony Knockaert i Aleksandar Mitrović.
Radości po spotkaniu nie krył menadżer spadkowicza z Premier League, Scott Parker.
- Czasami miło popatrzeć na naszą grę. Dziś moi piłkarze zaprezentowali na boisku to wszystko, nad czym pracowaliśmy przez ostatnie 10 tygodni od rozpoczęcia przedsezonowych przygotowań. Cieszę się, że pomimo spadku nie zapomnieliśmy, jak się wygrywa. Nasz cel na te rozgrywki jest jasny — skwitował 38-latek.
W następnym meczu Fulham zmierzy się ponownie przed własną publicznością. Tym razem na Craven Cottage przyjedzie Nottingham Forest.