Przypomnijmy, iż mistrzowie Luksemburga stali się jedną z największych sensacji tegorocznej edycji Ligi Europy, kiedy to najpierw udało im się wyeliminować mistrzów Polski – Legię Warszawa, zaś jakiś czas później dokonali tej samej sztuki w starciu z tegorocznym mistrzem Rumunii – CFR Cluj.
W fazie grupowej los skojarzył podopiecznych Dino Toppmöller z Realem Betis, Milanem oraz Olympiakosem Pireus. Zgodnie z przewidywaniami, po trzech kolejkach Luksemburczycy zajmują ostatnią pozycję w tabeli z zerowym dorobkiem punktowym. Mimo to udział w rozgrywkach może okazać się dla niektórych zawodników znakomitym oknem wystawowym.
Pierwszym z piłkarzy mających szansę wypromowania się w barwach Dudelange jest Daniel Sinani. Urodzony w Belgradzie środkowy pomocnik występuje w klubie od zaledwie roku, jednak zdążył w tym czasie wyrosnąć na jedną z jego największych gwiazd. To głównie za sprawą jego trzech bramek udało się wyrzucić za burtę wspomniany Cluj.
Bieżący sezon może być jednak ostatnim, jaki Sinani spędzi w Luksemburgu, bowiem o jego usługi poważnie zabiega Standard Liége. Belgijski zespół jest gotów pozyskać 21-latka już w trakcie najbliższego okienka transferowego.
Kierunek na Beneluks może obrać także czołowy napastnik ligi luksemburskiej – David Turpel. 26-latek w przeciągu ostatnich ośmiu sezonów w rodzimych rozgrywkach skompletował ponad 100 trafień, dzięki czemu znalazł się w orbicie zainteresowań holenderskiego Vitesse Arnhem.
Duet zawodników wraz ze swym klubem zajmuje aktualnie czwartą pozycję w stawce luksemburskiej ekstraklasy.