Dla byłego zawodnika, a obecnie trenera i eksperta telewizyjnego, najlepszym zakupem okazał się jego rodak Dimitri Payet. Ofensywny pomocnik w lipcu tego roku trafił do West Ham United z Olympique Marsylia. 28-latek szybko stał się motorem napędowym całej drużyny. Do momentu kontuzji kostki w meczu z Evertonem, który wyeliminował go z gry na trzy miesiące, w 14 meczach zdobył pięć goli i zaliczył aż dziewięć asyst.
Henry jest pod wrażeniem umiejętności 15-krotnego reprezentanta Francji i dziwi się, że żaden z większych klubów nie zainteresował się jego pozyskaniem. Podkreślił również, że "Młoty" powinny skupić się na zatrzymaniu swojej największej gwiazdy.
- Payet to transfer sezonu. Gra odważną piłkę, jest kreatywny i świetnie dostrzega partnerów. To dyrygent orkiestry Slavena Bilicia. Jeżeli West Ham ma zamiar rozwijać się jako klub, musi utrzymać takich graczy jak Payet i Manuel Lanzini - stwierdził Francuz.
Według legendarnego Francuza, w przyszłym roku West Ham powinien skupić się na grze w europejskich pucharach. Drużynie z Upton Park nie udało się awansować do fazy grupowej Ligi Europy, gdyż w trzeciej rundzie eliminacyjnej lepsza okazała się rumuńska Astra Giurgiu.
- West Ham to popularny klub z wielką historią, który przenosi się na Stadion Olimpijski, by generować większe przychody. By je zapewnić, potrzebny jest zespół, który utrzyma takich zawodników jak Payet i rywalizuje na najwyższym szczeblu - powiedział Henry.