Jacek Góralski znajduje się na zakręcie sportowej kariery. Zawodnik słynący z ostrej gry w ostatnim czasie ciągle boryka się z kontuzjami, przez co nie może złapać odpowiedniej formy i zadomowić się wyjściowej jedenastce VfL Bochum.
Jak podaje Przemysław Chlebicki, klub z Zagłębia Ruhry chce pozbyć się Polaka już w tym oknie transferowym. Przytacza wypowiedź niemieckiego dziennikarza, Philippa Rentscha, pracującego w portalu „VfL-magazin” oraz dla magazynu „Ruhr Nachrichten”.
- VfL planuje sprzedać Jacka Góralskiego. Zapłata nie jest wymagana. Klub byłby zadowolony, gdyby zniknął z listy płac. Jest wielu graczy na pozycji środkowego pomocnika, a latem przyszedł kolejny. Góralski nie ma przyszłości w Bochum - podsumowuje niemiecki dziennikarz.
30-latek na początku rozgrywek został przypadkowo uderzony łokciem w twarz, w wyniku czego doznał urazu oka i musiał przejść zabieg. Po kilku tygodniach nabawił się kontuzji mięśnia, w wyniku czego nie pojechał na Mistrzostwa Świata do Kataru.
W ostatnim sezonie wystąpił jedynie w czterech spotkaniach.
Jego kontrakt wygasa 30 czerwca 2024 roku.
Jacek Góralski do VfL Bochum trafił w lipcu 2022 roku z Kajratu Ałmaty. Wcześniej występował w Łudogorcu Razgrad, a w Polsce w Jagiellonii Białystok i Wiśle Płock.
W barwach reprezentacji Polski wystąpił w 21 spotkaniach i strzelił gola w meczu przeciwko Słowenii, w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy 2020.