Klub z Podlasia przekazał przed kilkoma dniami, że Martin Adamec, Oleg Horin oraz Orest Tkaczuk nie będą w nadchodzącym sezonie występować już w ekstraklasowym zespole.
Wiele na to wskazuje, że wkrótce do tej trójki dołączą wymienieni wyżej piłkarze, dla których miejsca w prowadzonej przez siebie drużyny nie widzi trener Iwajło Petew.
Spośród nich dość istotną rolę w Jagiellonii odgrywali w ostatnich miesiącach Węglarz i Szymonowicz. Pierwszy mógł liczyć przez większą część rozgrywek na pewne miejsce w bramce ekipy z Białegostoku, dla której rozegrał 26 spotkań i zachował w nich siedem czystych kont.
Z kolei środkowy obrońca po powrocie z wypożyczenia z Rakowa Częstochowa pojawił się siedmiokrotnie na boiskach Ekstraklasy w koszulce drużyny z Podlasia.
Znacznie mniejszy wpływ na wyniki osiągane przez Jagiellonię mieli za to Błyszko i Böðvarsson, którzy praktycznie przez cały sezon byli jedynie zawodnikami rezerwowymi, co umożliwiło im rozegranie odpowiednio czterech i jedenastu meczów.