O Amerykanina w ostatnim czasie zabiegały głównie kluby angielskie, a były to Liverpool i Everton, jednak nie brakowało też tropu prowadzącego do Francji. W pewnej chwili wydawało się nawet, że właśnie ten kierunek obierze utalentowany zawodnik.
Wielkie zainteresowanie środkowym pomocnikiem wykazywał Niko Kovač, trener AS Monaco. „Czerwono-Biali” mieli nawet rozpocząć konkretne rozmowy z Schalke 04, lecz nie przyniosły one spodziewanego rezultatu.
Wówczas do gry wkroczył Juventus i… niemal zapewnił sobie usługi 21-latka. Jak podaje Fabrizio Romano, operacja znajduje się już w fazie finalizacji. Ma to być roczne wypożyczenie za trzy miliony euro z opcją transferu definitywnego za kwotę 18 milionów euro.
Doniesienia o prowadzonych negocjacjach obu ekip potwierdzają niemieckie media, w tym SPORT1 oraz „Kicker”. Wcześniej jednak na biurko „Czeladników” swoje oferty miały złożyć Southampton i Hertha, więc wydaje się, że ostatnie zdanie w sprawie przeprowadzki będzie należało do 19-krotnego reprezentanta Stanów Zjednoczonych.
Weston McKennie do akademii młodzieżowej Schalke trafił w sierpniu 2016 roku, a 12 miesięcy później był on już częścią pierwszego zespołu, w którym jak dotąd rozegrał 91 spotkań. Przez ten czas strzelił pięć goli i zanotował siedem asyst.
Jeśli transfer do Juventusu zostanie oficjalnie potwierdzony, będzie to jego pierwsze wzmocnienie, odkąd zespół przejął Andrei Pirlo.