Kluby z całej Europy wykazują tendencję do stosowania różnych sztuczek księgowych, które pozwalają na płynniejsze dokonywanie transferów za większe sumy. Na porządku dziennych są już wypożyczenia z opcją lub obowiązkiem wykupu czy wymiany piłkarzy, nowe sposoby oznaczają jednak potencjalne kłopoty. Aktualnie przekonuje się o tym Juventus, który został oskarżony o oszustwa, mające przynieść większe zyski z dokonywanych transakcji.
Trzy lata temu podobne działania zarzucano już Interowi Mediolan oraz AC Milanowi, jednak wtedy obyło się bez konsekwencji dla mediolańskich gigantów. W przypadku Juventusu może być inaczej, ponieważ turyńska prokuratura zdecydowała się przeprowadzić śledztwo i bliżej przyjrzeć się sprawie.
W związku z zarzutami klub wydał oficjalne oświadczenie, w którym zapewnia, że będzie współpracować z odpowiednimi organami, by jak najszybciej wyjaśnić sprawę. Jednocześnie „Bianconeri” zapewnili, że działali zgodnie z prawem oraz zasadami księgowości stosowanymi na rynki piłkarskim w skali międzynarodowej.
Wątpliwości ma włoska organizacja zajmująca się ochroną praw konsumentów, a działająca przy Włoskim Komitecie Olimpijskim, CODACONS. Jej prezydent, Marco Donzelli, rozmawiał z portalem TuttoMercatoWeb i zadeklarował, że osobiście będzie wnioskował o poważne kary wobec „Starej Damy”, jeśli tej udowodniona zostanie wina.
- Zarzuty są bardzo poważne i rzucają cień na ostatnie sezony, zwłaszcza, że w tych latach Juventus wyraźnie dominował w lidze - tłumaczy Donzelli.
- Jeśli okazałoby się, że Juventus bezprawnie zyskał przewagę nad rywalami stosując tego typu transakcje, aspekt sportowej rywalizacji w ostatnich sezonach zostałby zakrzywiony, a w konsekwencji federacja piłkarska oraz władze regulujące konkurencję na rynku będą musiały zainterweniować i zastosować odpowiednie sankcje.
- Za taki stan rzeczy odpowiedzialne są jednostki, ale kara nie uniknęłaby również całego klubu. Chcemy być uczciwi wobec tysięcy kibiców i przedstawimy swoje stanowisko, wnioskując do prokuratury o degradację Juventusu do Serie B oraz odebranie tytułów mistrzowskich zdobytych w objętych śledztwem sezonach.
Przypomnijmy, że Juventus został zdegradowany karnie już w 2006 roku w wyniku afery Calciopoli. „Bianconerim” odebrano wtedy również dwa tytuły mistrzowskie. Klub na kilka lat popadł w kryzys, a kiedy udało się go przejść, nastąpiła kilkuletnia dominacja turyńczyków na krajowym podwórku. W międzyczasie klubowi prawnicy składali odwołania i w dalszych śledztwach okazało się, że proces Calciopoli był mocno stronniczy. „Juve” ubiegało się o odszkodowanie, kolejne instancja uznawały jednak, że sprawa jest przedawniona.