Ekipa z Allianz Stadium z uwagi na opłacanie wysokiego kontraktu Cristiano Ronaldo i stosunkowo późne przedwczesne zakończenie współpracy z reprezentantem Portugalii nie miała zbyt wiele czasu na dokonanie oczekiwanych wzmocnień przez Massimiliano Allegri, który musi zadowolić się sprowadzeniem przede wszystkim Moise'a Keana praz Manuela Locatellego.
Włoski szkoleniowiec może jednak mieć jednak wkrótce większe powody do radości, ponieważ zdaniem „La Gazzetta dello Sport”, przedstawiciele Juventusu zamierzają podjąć próbę sprowadzenia do siebie nawet dwóch piłkarzy w trakcie nadchodzącego zimowego okna transferowego.
Za główny cel „Starej Damy” na ten okres uchodzi Aurélien Tchouaméni z AS Monaco.
Defensywny pomocnik należy do wyróżniających się graczy występujących na boiskach Ligue 1, co umożliwiło mu już zadebiutowanie w reprezentacji Francji oraz rozegranie pełnego meczu przeciwko Hiszpanii w wygranym finale Ligi Narodów.
Z tego też względu 21-latek zaczyna cieszyć się coraz większym zainteresowaniem ze strony ekip z europejskiej czołówki, ale do tej pory najkonkretniejszy w walce o niego wydaje się właśnie Juventus.
Utytułowany klub musiałby przed ewentualnym podjęciem próby sprowadzenia Tchouaméniego zrobić dla niego miejsce w środka pola za sprawą pozbycia się Westona McKennie'ego lub Aarona Ramseya.
W dalszej kolejności „Stara Dama” spróbuje przeprowadzić zimową operację z udziałem Dušana Vlahovicia, który odmówił przedłużenia współpracy z Fiorentiną.
Zespół z Turynu zdaje sobie sprawę z tego, że „Viola” oczekuje teraz nazbyt wygórowanej kwoty za serbskiego napastnika, dlatego może spróbować ją zbić włączeniem w całą transakcję osoby Dejana Kulusevskiego, który nie odgrywa pierwszoplanowej roli w talii Allegriego.
***
Juventus otwarty na rozstanie z Dejanem Kulusevskim?! Szwed ma dwie opcje
Juventus otrzymał sygnał i rusza po napastnika. Przyszłość Álvaro Moraty zagrożona