28-latek coraz rzadziej gra regularnie w podstawowym składzie i doszedł do wniosku, że w tym wieku nie może sobie na to pozwolić. W związku z tym szuka on drogi ewakuacji z Parc des Princes.
Poprzednie lata to najczęściej spekulacje dotyczące powrotu do Włoch i nie inaczej jest także teraz. Mauro Icardi i Wanda Nara doskonale czują się na Półwyspie Apenińskim, dlatego chcieliby tam ponownie się osiedlić.
W tym celu agentka oraz żona piłkarza rozpoczęła już rozmowy z przedstawicielami Serie A. Jednym z zainteresowanych klubów jest Juventus.
„Stara Dama” na szczycie swojej listy życzeń co prawda umieściła Dušana Vlahovicia, ale napastnik Fiorentiny w tej chwili wydaje się poza jej zasięgiem. Mając to na uwadze, turyńczycy coraz poważniej analizują inne opcje.
Jak informuje Footmercato.net, w tym tygodniu doszło do spotkania Andrei Agnellego, prezydenta utytułowanej ekipy, z reprezentantką Argentyńczyka. Celem było oczywiście omówienie sytuacji gracza. Włoch potwierdził chęć sprowadzenie atakującego, dając jednak do zrozumienia, że pod uwagę brane jest jedynie wypożyczenie.
Mauro Icardi w bieżących rozgrywkach wybiegał na boiska łącznie 17 razy, a swoją obecność zaznaczył trzema trafieniami. Został pozyskany za 58 milionów euro, z czego osiem w formie bonusów.