Reprezentant Hiszpanii już od pewnego czasu prowadzi zaawansowane rozmowy z władzami Manchesteru United w kwestii przedłużenia wygasającego wraz z końcem czerwca kontraktu.
W mediach pojawiły się już nawet informacje mówiące o tym, że 28-letni zawodnik osiągnął pełne porozumienie z „Czerwonymi Diabłami” i w przypadku złożenia podpisu pod przygotowaną umową stanie się najlepiej opłacanym bramkarzem na świecie.
Do tej pory De Gea nie zdecydował się na dopięcie wszystkich formalności i niewykluczone, że wynika to z chęci wysłuchania ewentualnych propozycji ze strony innych zespołów. Jednym z nich ma być Juventus, który w ostatnim czasie wyspecjalizował się w pozyskiwaniu wyróżniających się piłkarzy na swoich pozycjach na zasadzie wolnego transferu.
Ewentualna transakcja z udziałem Hiszpana oznaczałaby konieczność zakończenia współpracy z Wojciechem Szczęsnym, który nie pogodziłby się z rolą zmiennika dla o rok młodszego kolegi.
Dziennikarze „CalcioMercato.com” przekonują, że reprezentant Polski w przypadku realizacji takiego scenariusza nie narzekałby na brak zainteresowania, ponieważ wówczas chęć jego zakontraktowania mieliby przejawić przedstawiciele takich klubów jak Manchester United, Tottenham oraz Paris Saint-Germain.
Niewiele jednak na to wskazuje, aby 29-letni piłkarz miałby ewentualnie zasilić szeregi jednej z wymienionych ekip, ponieważ „Czerwone Diabły” już od dawna dają wyraźne sygnały, że w przypadku rozstania z De Geą obiorą za swój cel Jana Oblaka. Z kolei „Koguty” należą do jednych z odwiecznych rywali Arsenalu i nie cieszą się zbyt dużą sympatią w oczach byłego gracza „Kanonierów”.
Teoretycznie nasz bramkarz mógłby przenieść się do PSG, ale na dziś niewiele na to wskazuje, aby władze paryskiego klubu zdecydowały się na kolejną zmianę bramkarza przed startem nowego sezonu po tym, jak przed kilkoma dniami pozyskali Keylora Navasa.
Szczęsny trafił do Juventusu w lipcu 2017 roku i od tego czasu rozegrał 64 spotkania dla „Starej Damy” oraz zachował w nich aż 33-krotnie czyste konto.