„Coco” w tej chwili jest bezapelacyjnie największą gwiazdą madryckiej ekipy i przekonuje o tym niemal na każdym kroku. W rywalizacji z „Nietoperzami” 33-latek ustrzelił dublet, a przy okazji odegrał znaczącą rolę przy pierwszym z dwóch trafień Viníciusa Júniora.
Ostatecznie Real Madryt wygrał 4:1, a Karim Benzema odebrał koszulkę z numerem 300 na pamiątkę dobicia do tej magicznej liczby bramek w ekipie „Królewskich”.
Środkowy napastnik obecnie ma już na swoim koncie 301 trafień, co umacnia go na czwartym miejscu w historycznej klasyfikacji. Do Alfredo Di Stéfano traci tylko siedem goli.
Liderem zestawienia jest oczywiście Cristiano Ronaldo, który według różnych źródeł uzbierał 450 lub 451 bramek. Na drugim miejscu plasuje się Raúl González.
Benzema ma teraz przed sobą pojedynek z FC Barceloną w Superpucharze Hiszpanii. Jeśli drużynie ze stolicy kraju uda się pokonać odwiecznego rywala, Francuz zyska jeszcze jeden mecz do poprawienie swojego dorobku strzeleckiego.
„Los Blancos” otwierają tabelę LaLigi.