Aktualnie 31-letni Jeffers od dawna pozostaje z dala od świata wielkiej piłki, chociaż zapowiadał się bardzo obiecująco. W Premier League zadebiutował jeszcze przed siedemnastymi urodzinami. Łącznie w Evertonie strzelił 18 bramek w 49 występach ligowych.
Jego forma przyciągnęła uwagę Arsene'a Wengera, który za imponującą kwotę 10 milionów funtów sprowadził go do Arsenalu. W Londynie jednak nie błyszczał, łącznie zdobył cztery bramki, na przeszkodzie stanęły kontuzje i rywale w walce o skład, przede wszystkim Thierry Henry i Sylvain Wiltord. Latem 2004 roku został sprzedany do Charltonu za 2,6 miliona funtów.
Ostatnio Jeffers grał w A-League w barwach Newcastle Jets. Nie spisywał się jednak na tyle dobrze, żeby Australijczycy zaproponowali mu umowę na kolejny rok. Stąd też decyzja o rozpoczęciu dyskusji z 25-krotnym mistrzem Malty. Na ten kierunek z pewnością wpływ ma Stephen Vaughan, brytyjski biznesmen, który w tym roku podpisał kontrakt partnerski z Florianą.
W reprezentacji Anglii Jeffers rozegrał jedno spotkanie (przeciwko Australii), w którym strzelił bramkę. Z pewnością to trafienie pomogło mu potem znaleźć pracę na Antypodach.