Wydaje się, że trener Carlo Ancelotti zdecydował się postawić na perełkę szkółki „Królewskich” i pielęgnować ją na swój sposób na przestrzeni całego sezonu. Można śmiało prognozować kolejne grube dziesiątki minut w wykonaniu Argentyńczyka.
Świadczy o tym zaangażowanie 19-latka w sesje treningowe z udziałem największych gwiazd klubu, gdzie uwydatnia swój ogromny potencjał. W trwającej kampanii laurkę wystawili mu dwaj weterani: Toni Kroos oraz Luka Modrić. Krzepiące słowa od żywych legend Realu mogły tylko dodać większej pewności siebie piłkarzowi kształtującemu się na różnych pozycjach o podłożu ofensywnym.
Paz trafił do wylęgarni madryckich talentów latem 2016 roku. Po otrzymanej rekomendacji od skautów na temat występów w juniorskiej sekcji CD Tenerife ojciec postanowił zapisać go do Valdebebas, gdzie regularnie notuje wyraźny progres.
Tylko w bieżącej kampanii strzelił w rezerwach sześć goli i żaden inny zawodnik w grupie nie zanotował lepszego dorobku.
Co ciekawe pod wodzą Raùla nastolatek gra jako środkowy napastnik lub prawoskrzydłowy, podczas gdy „Carletto” wolał go przetestować na pozycji Federico Valverde, czyli boiskowej „ósemki” z nastawieniem ofensywnym.
Przed lewonożnym zawodnikiem, znającym swoje miejsce w szeregu i dążącym do doskonałości świetlana przyszłość. Dotychczas występuje także w reprezentacji Argentyny do lat 20.
Postępy Paza z pewnością nie uchodzą uwadze selekcjonera seniorskiej kadry, Lionela Scaloniego. Kto wie, może jeszcze w przyszłym roku zobaczymy debiutanta „Królewskich” na zgrupowaniu z Lionelem Messim i spółką.
Kontrakt między stronami obowiązuje do końca czerwca 2027 roku.