Kolejny klub złożył ofertę z Rafinhę

fot. Transfery.info
Dawid Kurowski
Źródło: Globo Esporte

Jak poinformowało „Globo Esporte”, Rafinha jest coraz bliżej powrotu do Brazylii po trzynastu latach występów na europejskich boiskach.

Przed dwoma tygodniami działacz Cruzeiro, Itair Machado, poinformował o skontaktowaniu się z agentem prawego obrońcy, którego umowa z Bayernem wygasa 30 czerwca 2018 roku. Według „Globo Esporte” także zeszłoroczni mistrzowie Brazylii, Palmeiras, są zainteresowani pozyskaniem doświadczonego zawodnika.

Piłkarz Bayernu w obecnym sezonie już czternastokrotnie pojawiał się na murawie we wszystkich rozgrywkach, jednak należy zaznaczyć, że zarówno Jupp Heynckes, jak i wcześniejszy szkoleniowiec, Carlo Ancelotti, w ważniejszych meczach pozostawiali go na ławce rezerwowych. Tak było między innymi w spotkaniach z Paris Saint-Germain, RB Lipsk czy Borussią Dortmund, gdy pojawiał się na boisku dopiero w końcowej fazie spotkania lub nie wchodził na nie w ogóle.

32-latek ma na koncie zaledwie cztery występy w reprezentacji Brazylii i przyszłoroczne Mistrzostwa Świata w Rosji są dla niego prawdopodobnie ostatnią szansą na wzięcie udziału w takiej imprezie. Zawodnik zdaje sobie sprawę, że szanse na to są iluzoryczne, ale przed rokiem został powołany na mecze towarzyskie i ma nadzieję, że wciąż może pojechać do Rosji. Rafinha naciska na transfer już w styczniu, licząc, że w ojczyźnie będzie miał większe szanse na dostrzeżenie przez selekcjonera „Canarinhos”, Tite.

Rafinha w seniorskiej piłce przez większość kariery reprezentował kluby europejskie, występując w barwach takich zespołów, jak Schalke Gelsenkirchen, Genoa i Bayern Monachium. 32-latek w ojczyźnie był związany z Londriną i Coritibą.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marco Verratti zaoferował się gigantowi. Ten ma jednak pewne wątpliwości Transfery - Relacja na żywo [02/05/2024] Marek Papszun ze wzmocnieniem z Lecha Poznań?! W 2030 roku chce zostać prezydentem! Zdobył z Wisłą Kraków mistrzostwo Polski Borussia Dortmund bliżej upragnionego finału Ligi Mistrzów. PSG zmuszone odrobić straty w rewanżu [WIDEO] „Xabi Alonso chciałby poprowadzić te kluby” Kosztował 15 milionów euro, teraz PSG nie wie, co z nim zrobić

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy