Jeszcze w zeszłym miesiącu wokół kilku piłkarzy Bawarczyków zrobiło się głośno w kontekście rynku transferowego. Robert Lewandowski miał oficjalnie zgłosić się do szefostwa klubu z informacją, że tego lata chciałby spróbować swoich sił w innym otoczeniu. Chęć odejścia mieli wyrazić również inni zawodnicy, przez co powstała wewnętrzna lista transferowa.
Spekulacje utrudniają zadanie trenerowi Niko Kovačowi, który nie może być pewny, kogo będzie miał do swojej dyspozycji. Chorwat zapewnia jednak, że co do niektórych graczy może być przekonany, iż będzie miał ich do swojej dyspozycji.
- Boateng? On z nami zostanie. Już z nim rozmawiałem. Trenowałem jego brata we Frankfurcie i będzie mi się współpracowało z Jérôme'em tak samo dobrze jak z Prince'em - zapewnia szkoleniowiec pytany o przyszłość obrońcy. Co ciekawe, prezes Bayern Karl-Heinz Rummenigge wyjawił jeszcze kilka tygodni temu, że Niemiec może otrzymać zgodę na transfer.
Wszystko wskazuje na to, że o transferze będzie musiał zapomnieć również Lewandowski. Klub już wcześniej kategorycznie sprzeciwiał się wysłuchaniu jakichkolwiek ofert, a teraz potwierdza to Kovač.
- Lewandowski? On ma kontrakt z Bayernem ważny do 2021 roku i zostanie z nami, ponieważ jest ważnym elementem naszego klubu - powiedział krótko.