Były przedstawiciel doświadczonego napastnika, który przez dziesięć lat ich współpracy doprowadził do transferu reprezentanta Polski do takich klubów jak Lech Poznań, Borussia Dortmund czy Bayern Monachium uważa, że nowi doradcy 30-letniego zawodnika nie mieli żadnego pomysłu na zrealizowanie przenosin Lewandowskiego do innego liczącego się klubu w Europie.
- Z mojego punktu widzenia i na podstawie wiedzy jaką posiadam, zabawne było obserwowanie działań ludzi związanych z Lewym. Nie dostrzegłem u nich żadnego spójnego pomysłu na przeprowadzenie transferu Roberta. Było wręcz przeciwnie, ponieważ wszystkie kroki i to, co było rozgrywane w mediach polskich i zagranicznych, było kontrproduktywne - powiedział Kucharski w rozmowie z dziennikiem „Sport”.
- To utwierdzało mnie tylko w przekonaniu, że do żadnego transferu nie dojdzie. Według mnie cel i korzyści tych działań medialnych nowych doradców Lewandowskiego był inny i sprzeczny z interesem piłkarza. Określam ich włoskim terminem „dilettante” [z wł. - amatorzy] - dodał 46-latek, który zakończył współpracę z reprezentantem Polski w lutym ubiegłego roku.