Kuriozalny PNA. W fazie pucharowej dwa zespoły, które odpadły w eliminacjach

fot. Transfery.info
Paweł Machitko
Źródło: Transfery.info

Puchar Narodów Afryki zaskakuje po raz wtóry. Dzisiaj zapadło pierwsze rozstrzygnięcie - swoje mecze zakończyła grupa A i oczywiście nie obyło się bez dwóch niespodzianek (sensacji?).

Zdecydowanymi faworytami od początku były kadry Gabonu i Burkina Faso. Pierwsza straszyła przede wszystkim Aubameyangiem, druga to srebrny medalista poprzedniej imprezy. Tymczasem obie kadry odpadły już dzisiaj!

Gwinea Równikowa i Kongo to reprezentacje, których na PNA powinno zabraknąć. To chyba pierwszy w historii przypadek, gdy z fazy grupowej dużego turnieju wychodzą zespoły wyeliminowane w przedbiegach.

Kongo jeszcze we wstępnej fazie toczyło wyrównany bój z Rwandą. U siebie wygrało 2-0; w rewanżu padł identyczny wynik, tyle że na korzyść drugiej drużyny. O awansie Rwandy zdecydował konkurs jedenastek, zakończony rezultatem 4:3. Kongijczycy jednak błyskawicznie zareagowali, składając protest przeciwko występowi jednego z zawodników Rwandy w pierwszym, wygranym przez nich spotkaniu. 

CAF, czyli kontynentalna federacja, zgodziła się z opinią o "podwójnej osobowości" piłkarza (imię i nazwisko do wyboru: ur. 13.12.1990 Etekiama Agiti Tady lub ur. 12.12.1986 Daddy Birori), którego ukarała dwuletnim zawieszeniem, a Rwandę dyskwalifikacją. Pomimo odwołań, Kongo zostało uznane za pełnoprawnego uczestnika fazy grupowej eliminacji (tam kosztem Nigerii i Sudanu razem z RPA wywalczyło awans). 

Co ciekawe, we wcześniejszej rundzie kwalifikacji, identyczny protest złożyła Libia, po tym jak Birori strzelił jej trzy bramki. Niezwykle nielogiczna CAF nie zgodziła się z argumentacją, by kilka miesięcy potem zmienić zdanie w analogicznej sprawie.

Przypadek Gwinei Równikowej jest dużo prostszy. Z organizacji imprezy w ostatniej chwili zrezygnowało Maroko (od razu zostało też zdyskwalifikowane), więc ratowano się szybkim wyborem zastępcy. 

W eliminacjach Gwinea Równikowa szybko przepadła. Powód? Jakżeby inaczej - wystawienie nieuprawnionego zawodnika Thierry'ego Fidieu Tazemety, urodzonego w Kamerunie (nie przeprowadzono pełnego procesu zmiany federacji). Dzięki temu do drugiej rundy wstępnej awansowała Mauretania, która od razu przegrała z Ugandą.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Szykuje się wielki powrót do Górnika Zabrze?! „Lukas Podolski o nim pamięta” Juventus wybrał nowego trenera. „Nie ma innej alternatywy” Wojciech Szczęsny z transferem?! Wszystko jasne Odrzuciła go Legia Warszawa, teraz jest nadzieją Lecha Poznań. „Ma przed sobą wielką przyszłość” Gonçalo Feio „wynalazł” go dla Legii Warszawa?! „Może nam pomóc zdobywać bramki” Mauricio Pochettino nie wytrzymał podczas meczu Chelsea. „Co to ku**a jest?!” Transfery - Relacja na żywo [28/04/2024]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy