Srđan Lakić był uznawany za potencjalnego następcę Vedada Ibisevica. Bośniak odszedł z Hoffenheim do lokalnego rywala – VFB Stuttgart. Klub zarobił na zawodniku 5,5 miliona euro.
Dziś wiadomo, że Lakić nie zastąpi Ibisevicia. Powodem jest stan finansów Hoffenheim. Przyznał to dyrektor sportowy klubu – Ernst Tanner. Dodał, że w tym oknie transferowym zespół nie poczyni już żadnych zmian w kadrze drużyny.
Lakić w tym sezonie wystąpił w 10 spotkaniach, nie zdobył bramki.