Argentyńczyk to główny cel transferowy „Dumy Katalonii”, w sprawie którego negocjacje z Włochami trwają już kilka dobrych tygodni. Przez ten czas oba kluby wymieniły się dziesiątkami wstępnych propozycji i złożyły zapytania wobec kilku piłkarzy.
Obecnie, jak donosił nie tak dawno „Sport”, rozmowy idą we właściwym kierunku, co w niedalekim czasie może zwiastować nam finalizację całej operacji. Za środkowego napastnika lider tabeli LaLiga ma zapłacić przynajmniej 60 milionów euro oraz dołożyć karty zawodnicze Arturo Vidala i kogoś z dwójki Nélson Semedo-Emerson.
Negocjacjom przyglądają się też inne kluby, jak chociażby Paris Saint-Germain czy Manchester City. Wygląda jednak na to, że ich szanse na angaż Lautaro Martíneza są bliskie zera.
Według „Mundo Deportivo” zawodnik miał bowiem poinformował władze Interu Mediolan, że interesuje go tylko przeprowadzka do Barcelony. Jeśli to nie będzie możliwe, zwyczajnie chce on pozostać na Giuseppe Meazza i dalej bronić barw „Nerazzurrich”.
„Sport” poszerza te informacje o fakt, że włoski klub poprosił Katalończyków o zwiększenie tempa i wyznaczał im deadline na koniec maja. Wszystko przez fakt, że ekipa Antonio Conte chce jak najszybciej otrzymać fundusze na angaż następcy swojego atakującego, a główni kandydaci to Timo Werner oraz Pierre-Emerick Aubameyang.
22-letni zawodnik Interu Mediolan w obecnym sezonie uzbierał 31 występów, które okrasił 16 trafieniami i czterema asystami. Do stolicy Lombardii trafił on w lipcu 2018 roku z Racingu Club.