Lech Poznań i Pogoń Szczecin zmierzą się ze sobą w ramach Ekstraklasy. Podopieczni Johna van den Broma przystąpią do tej rywalizacji osłabieni, bo w kadrze zabraknie na pewno Filipa Szymczaka.
Reprezentant Polski do lat 21 wrócił ze zgrupowania z kontuzją i w piątek pojawiła się informacja, że musi przejść zabieg.
Na ten temat wypowiedział się na konferencji prasowej holenderski trener mistrzów Polski.
- Martwi mnie uraz Filipa Szymczaka. Wysyłamy wielu graczy na zgrupowania drużyn narodowych i to normalne, że nie jestem szczęśliwy z tego, co się wydarzyło. Kiedy dotarły do nas wieści w sprawie Filipa, było nam bardzo trudno. Od razu chcieliśmy, by wrócił do Poznania i przeszedł szczegółowe badania - stwierdził.
- On wróci do nas najwcześniej za osiem tygodni. Można powiedzieć, że dla niego ten sezon już się skończył. To dla nas złe wieści, bo Filip mógł grać na kilku pozycjach. Na szczęście inni kadrowicze są zdrowi - dodał.
Filip Szymczak rozegrał w tym sezonie łącznie 39 meczów, a jego dorobek to trzy bramki oraz cztery asysty.