W minionych tygodniach wydawało się, że „Kolejorz” stracił jakiekolwiek szanse na sprowadzenie doświadczonego skrzydłowego po zakończeniu kompletnym fiaskiem rozmów z władzami drużyny prowadzonej przez Waldemara Fornalika.
Wypowiedź udzielona przez Damiana Kądziora na antenie TVP Sport rzuciła jednak zupełnie inne światło na całą sprawę, bo piłkarz dał jasno do zrozumienie, że może jednak tego lata przeprowadzić się z Gliwic do Poznania.
A teraz Tomasz Włodarczyk potwierdza ten fakt przekazaniem informacji o złożeniu przez Lecha nowej propozycji za 30-letniego zawodnika.
Opiewa ona na około 600 tysięcy euro i tym samym jest najwyższą do tej pory wystosowaną ofertą przez aktualnego mistrza Polski, który wcześniej był gotowy przeznaczyć maksymalnie pół miliona euro na nowego ofensywnego piłkarza.
Piast nie przejawia chęci do jej zaakceptowania, gdyż wcześniej żądał przynajmniej 800 tysięcy euro, ale mimo to zamierza ponownie usiąść do rozmów z „Kolejorzem” i w międzyczasie rozejrzeć się na rynku za wartościowym następcą skrzydłowego.
Sześciokrotny reprezentant Polski trafił do ekipy z województwa śląskiego w lipcu ubiegłego roku za pół miliona euro z Eibaru.
Od tego czasu Kądzior wystąpił w 40 meczach gliwiczan, notując dziewięć trafień i osiem asyst.