Transfer legendarnego Guillermo Ochoy do włoskiej Salernitany został dopięty zimą ubiegłego roku, zaraz po tym, jak jego kontrakt z rodzimą Américą dobiegł końca.
Tym samym 38-latek powrócił na Stary Kontynent po blisko czterech latach spędzonych w Meksyku. Wcześniej w Europie ubierał on trykot AC Ajaccio, Málagi, Granady oraz belgijskiego Standardu Liège.
Wszystko wskazuje na to, że latem Ochoa do swojego piłkarskiego CV będzie mógł dopisać kolejną drużynę, o czym poinformował Fabrizio Romano.
Według doniesień włoskiego dziennikarza, legendarny golkiper porozumiał się z działaczami Salernitany w sprawie letniego transferu i podpisał już odpowiednie dokumenty, dzięki którym po zakończeniu obecnego sezonu będzie mógł opuścić szeregi ekipy z Salerno mimo kontraktu obowiązującego do końca czerwca 2025 roku.
Ochoa jest niezwykle doświadczonym bramkarzem, mającym na koncie choćby 148 występów w pierwszej reprezentacji Meksyku, z którą wystąpił na pięciu różnych mundialach.
Mimo to 38-latek wciąż poszukuje nowych wyzwań, dlatego też podjął decyzję o przedwczesnym opuszczeniu „Koników Morskich”, by już latem móc przenieść się do innego zespołu.
Dodatkowym impulsem, który mógł wpłynąć na decyzję Ochoy jest kompletna niestabilność zespołu z Salerno, który obecnie plasuje się na ostatnim miejscu w ligowej tabeli ze stratą jedenastu punktów do bezpiecznej pozycji.
Bezradność włoskiego zespołu potwierdza fakt, iż w aktualnej kampanii nad jego sterami kontrolę miało już czterech różnych trenerów. Całkiem niedawno z tą posadą po zaledwie pięciu spotkaniach pożegnał się Fabio Liverani.
Ochoa od momentu zasilenia Salernitany rozegrał w jej barwach łącznie 40 spotkań, pięciokrotnie zachowując w nich czyste konto.
Obecny sezon w jego wykonaniu to 20 występów oraz jedno czyste konto.