O tym, że Róbert Pich znajduje się blisko Legii Warszawa informował już Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl. Wszystko wskazuje na to, że sprawa zostanie szybko załatwiona. Według Roberta Błońskiego Pich przejdzie niebawem testy medyczne i już w środę uda się z zespołem ze stolicy naszego kraju na zgrupowanie do Austrii.
- Spełnia prawie wszystkie nasze kryteria. Nie jest najmłodszy i to jedyny mankament, bo w ostatnich sezonach grał regularnie, spędzał na boisku po około 2,5 tysiąca minut, ma ciekawe statystyki, w klasyfikacji kanadyjskiej dotyczącej goli i asyst „kręci” się zwykle koło wyniku dwucyfrowego, jest przygotowany motorycznie, radzi sobie, grając między liniami formacji przeciwnika... - skomentował przyszły transfer dyrektor sportowy Legii Jacek Zieliński.
Sebastian Staszewski z Interia.pl podaje, że Pich podpisze z Legią kontrakt na dwa sezony. 33-letni słowacki ofensywny pomocnik lub skrzydłowy jest dostępny na zasadzie wolnego transferu, ponieważ wygasa mu kontrakt ze Śląskiem Wrocław.
Pich po raz pierwszy trafił do Śląska w 2013 roku. Potem wrócił do niego w 2016. W barwach wrocławskiego zespołu rozegrał łącznie 271 meczów. Jego bilans z ostatniego sezonu to 32 spotkania, sześć goli i asysta w Ekstraklasie.
Picha zna nowy trener Legii Kosta Runjaić. Panowie współpracowali ze sobą przez chwilę w 1. FC Kaiserslautern.
Jak na razie Legia pozyskała latem Blaža Kramera i Dominika Hładuna. Do tego wykupiła Maika Nawrockiego z Werderu Brema.