Władze mistrza Polski nie zdecydowały się przedłużyć wygasających kontraktów z kilkoma piłkarzami. Wśród nich znalazł się Marko Vešović, który stracił praktycznie cały sezon ze względu na zerwane więzadło krzyżowe jeszcze we wcześniejszych zmaganiach.
Z tego też względu przedstawiciele „Wojskowych” zostali zmuszeni minionego lata do sprowadzenia nowego prawego obrońcę. Ich wybór padł na Josipa Juranovicia, który na przestrzeni całych rozgrywek prezentował się na tyle dobrze, że otrzymał powołanie do reprezentacji Chorwacji na EURO 2020 i cieszy się sporym zainteresowaniem ze strony mocniejszych zagranicznych ekip.
W zaistniałej sytuacji Legia Warszawa rozgląda się ponownie za wartościowym graczem na wspomnianą pozycję i obrała sobie na cel Deiana Sorescu z Dinama Bukareszt.
Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl przekonuje, że drużyna z województwa mazowieckiego prowadzi już nawet negocjacje z rumuńskim klubem w celu ustalenia warunków ewentualnego transferu ich kapitana.
„Czerwone Psy”, z uwagi na poważne problemy finansowe, są otwarte na sprzedaż każdego ze swoich zawodników i w przypadku 23-latka mają oczekiwać oferty wynoszącej przynajmniej 800 tysięcy euro oraz gwarancji otrzymania 20 procent z kolejnej transakcji z udziałem wychowanka ACS Poli Timișoara.
Sorescu, wystawiany nie tylko na pozycji prawego obrońcy, ale i pomocnika czy skrzydłowego, ma za sobą niezwykle udany sezon pod względem indywidualnym za sprawą ośmiu zdobytych bramek oraz dziesięciu zanotowanych asyst w 42 rozegranych meczach.
Zimą zainteresowanie usługami Rumuna przejawiał także Lech Poznań, a teraz poza Legią Warszawa chętnie w swoich szeregach ma go widzieć nawet parę zespołów z Serie A.