Po Ludwigu Augustinssonie i Jérôme’ie Gondorfie, Werder Brema chce sprowadzić kongijskiego obrońcę Marcela Tisseranda. Jak poinformowali francuscy dziennikarze, kupiony w zeszłym roku przez Ingolstadt za 5,5 miliona euro stoper opuści niedługo spadkowicza z Bundesligi, bowiem ma kilka propozycji z silniejszych drużyn. Chętnie 24-latka widzieliby u siebie przedstawiciele RB Lipsk, Watfordu i Saint-Étienne, ale to właśnie bremeńczycy mają być najbardziej zdeterminowani do jego pozyskania.
Reprezentant Demokratycznej Republiki Konga był jednym z kilku zawodników Ingolstadt, którzy imponowali w zeszłym sezonie swoja postawa i nie zasłużyli na spadek z ligi, dlatego powinien znaleźć zatrudnienie w klubie, który wciąż pozostaje na najwyższym poziomie. Na koncie Instagramowym agencji menadżerskiej reprezentującej Tisseranda pojawiło się wideo, w którym jego przedstawiciele odwiedzali Weserstadion i prawdopodobnie dopinali szczegóły przenosin do Bremy.
24-letni wychowanek Monaco rozegrał w ubiegłym sezonie w barwach Ingolstadt 28 spotkań w Bundeslidze i zanotował dwie asysty.