Za transferem do Torino stoi trener Marco Giampaolo, który sprowadził polskiego środkowego pomocnika do Sampdorii latem 2016 roku z Lecha Poznań. 25-latek ma kosztować 10 milionów euro, co i tak należy uznać za sporą kwotę, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że za rok byłby dostępny na zasadzie wolnego transferu, a powszechną wiedzę stanowi przeciętna sytuacja finansowa Sampdorii, która musi sprzedawać piłkarzy.
23-krotny reprezentant Polski w sezonie 2019/2020 Serie A zagrał w 28 meczach, strzelając cztery bramki i zaliczając trzy asysty. Większość czasu stanowił podporę ostatecznie 15. w tabeli ligowej Sampdorii, a w dwóch meczach pełnił nawet rolę jej kapitana.
Kwota 10 milionów euro oznacza, że Linetty zostanie siódmym najdroższym Polakiem w historii (bohaterem dziewiątego największego transferu), a trzecim najdroższym pomocnikiem. Na jego pozycji więcej kosztowali tylko Piotr Zieliński i Grzegorz Krychowiak (dwukrotnie).
Sampdoria za Linettego latem 2016 roku zapłaciła około trzy miliony euro.
O zainteresowaniu Linettym ze strony Torino słychać było już od tygodnia (aktualnosci/linetty-moze-odejsc-z-sampdorii-polak-na-szczycie-listy-zyczen-w-gre-wchodzi-10-milionow-euro/138679), teraz jednak sprawa nabrała przyśpieszenia, a wkrótce powinno pojawić się jej oficjalne potwierdzenie.