Warunki transakcji ustalono wiele miesięcy temu. Pierwszego lipca reprezentant Gwinei zostanie zawodnikiem Liverpoolu. Kwota może być jednak różna. Minimalnie RB Lipsk zarobi minimum 48 milionów funtów - w razie braku kwalifikacji do europejskich pucharów. Jeśli uda się wywalczyć awans do Ligi Europy, wówczas kwota wzrośnie do 52,75 miliona funtów. Liga Mistrzów zagwarantowałaby już łącznie 59 milionów funtów.
Tymczasem Lipsk notuje ostatnio przeciętne wyniki, utrudniające kwalifikację do rozgrywek kontynentalnych, odpadając też z Ligi Europy po dwumeczu z Olympique Marsylia. W ostatnich spotkaniach Bundesligi przegrał z Bayerem Leverkusen i Hoffenheim, więc bezpośrednimi rywalami, a także zremisował z Werderem Brema. To wszystko sprawia, że na trzy kolejki przed końcem niemieckiej ekstraklasy zajmuje szóstą pozycję, ostatnią dającą puchary. Ale również notujący regres formy Eintracht Frankfurt traci do Lipska tylko punkt. W ostatnich kolejkach RB czekają dwa wyjazdy - do Mainz i Berlina i do domowy mecz z Wolfsburgiem. Gra toczy się o prestiż, pieniądze za udział w pucharach i miejsce w lidze, ale też dodatkowy zastrzyk finansowy z transferu 23-letniej gwiazdy zespołu.
Do ostatniego miejsca, dającego udział w Lidze Mistrzów, Lipsk ma już cztery punkty straty. W dodatku zajmujący je Bayer znajdował się ostatnio w bardzo dobrej formie, nawet pomimo wysokich porażek w pucharze z Bayernem i w lidze z Borussią Dortmund.