Luka Jović na ratunek „Królewskim”

Sebastian Janus
Źródło: Transfery.info

Karim Benzema musiał przedwcześnie opuścić murawę w meczu z Realem Sociedad. Jego miejsce zajął Luka Jović, który okazał się bohaterem Realu Madryt.

Luka Jović zainteresował cały piłkarski świat po fantastycznym sezonie w barwach Eintrachtu Frankfurt. Strzelił wówczas siedemnaście bramek w Bundeslidze, a ponadto dołożył dziesięć trafień w rozgrywkach Ligi Europy. Ogromny potencjał Serba dostrzegł Real Madryt, który zdecydował się ściągnąć go za kwotę ponad 60 milionów euro.

Jović w Madrycie nie spełnił jednak pokładanych w nim nadziei. W sezonie 2019/2020 mógł liczyć głównie na wejścia z ławki rezerwowych. Siedemnaście ligowych występów przełożyło się na zdobycie dwóch goli. W styczniu 2021 roku Real zdecydował się wypożyczyć go z powrotem do Eintrachtu. Jović mógł tam liczyć na pewne miejsce w pierwszym składzie.

W obecnym sezonie 23-latek znów pełni rolę rezerwowego „Królewskich”. Nie może dziwić, że przy tak dobrej grze Karima Benzemy, rzadko pojawia się na boisku. Swoją szansę otrzymał w sobotniej rywalizacji z Realem Sociedad. Kontuzja Francuza wyeliminowała go z dalszego udziału w meczu, a Carlo Ancelotti postanowił posłać na boisko Jovicia.

Napastnik zaliczył świetne wejście z ławki rezerwowych. Najpierw asystował przy trafieniu Viniciusa Juniora, a następnie sam wykończył przedłużone dośrodkowanie z rzutu rożnego. Był to dla niego pierwszy gol w sezonie. Serb znacząco przyczynił się tym samym do dwubramkowego zwycięstwa swojej drużyny.

Jović w sobotę pokazał, że może być przydatny dla Realu Madryt. W przypadku dłuższej absencji Benzemy, najprawdopodobniej to on wypełni lukę w ataku.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy