Przyszłość kapitana Torino jest w ostatnich tygodniach przedmiotem gorącej dyskusji. Polak w niedawno zakończonych rozgrywkach rządził defensywą zespołu, doprowadzając go do 9. miejsca w lidze. Jego postawa przyciągnęła uwagę europejskich gigantów.
Jakiś czas temu zapytanie w sprawie Glika złożył Manchester United, a zainteresowanie jego usługami przejawiają także Tottenham i Arsenal. Teraz do tych klubów dołączył inny gigant Premier League - Manchester City, który chce ubiec swoich ligowych rywali w walce o podpis 27-letniego stopera.
Według "Tuttosport", włodarze z niebieskiej części Manchesteru są gotowi wyłożyć na Polaka 14,5 miliona euro i wydają się być pewni, że uda im się sfinalizować transakcję tego lata.
Torino planowało przedłużyć kontrakt z Glikiem, jednak rozmowy utknęły w miejscu, bo pochodzący z Jastrzębia-Zdroju zawodnik przed podjęciem decyzji chce poczekać na ewentualne propozycje z Wysp Brytyjskich.
Włosi pragną za wszelką cenę zatrzymać 27-latka na Stadio Olimpico, jednak mają świadomość, że nie są w stanie konkurować ze znacznie bogatszymi zespołami z Anglii.