„Czerwone Diabły” pod wodzą Holendra starają się odbudować potęgę i choć nie wszystko jak dotąd potoczyło się idealnie (odejście Cristiano Ronaldo), to klubowe władze muszą być zadowolone z pracy 53-latka.
Menedżerowi udało się naprowadzić Rasforda na właściwe tory, a Anglik ponownie znajduje się w gazie. Bramkarzy pokonywał on już 27 razy i na tym z pewnością nie poprzestanie.
Biorąc to pod uwagę, jeszcze przed końcem roku Manchester United skorzystał z opcji przedłużenia umowy o 12 miesięcy. Teraz intensywnie pracuje nad rozszerzeniem współpracy, oferując zawodnikowi podwyżkę.
W zupełnie innym kierunku zmierzają negocjacje z De Geą, który znowu imponuje solidnością. Po 18 czystych kontach klub chce przedłużyć kontrakt, ale jednocześnie uważa, że w wieku 32 lat konieczna jest obniżka płacy.
Rozmowy z tą dwójką potwierdził Ten Hag i zapewnił, że chce dalej korzystać z napastnika oraz bramkarza.
Jak informuje Fabrizo Romano, jednocześnie trzecia ekipa Premier League dąży do zatrzymania Diogo Dalota.
Wszystko wskazuje zatem na to, że nim sezon dobiegnie końca, MU przedłuży współpracę z trzema kluczowymi piłkarzami.
Do tej pory zespół wygrał Puchar Ligi Angielskiej. Wciąż jednak uczestniczy w rozgrywkach Ligi Europy oraz Pucharu Anglii, więc są szanse na powiększenie gabloty z trofeami.