22-latek na ból kręgosłupa skarżył się już od dłuższego czasu, jednak nie tak dawno dolegliwości mocno się nasiliły. Do tego stopnia, że podczas ostatniego wywiadu z Ryanem Giggsem miał on problemy z wytrzymaniem dłuższego czasu w pozycji siedzącej.
Pomimo tego Anglik wziął udział w środowym starciu z Wolverhampton Wanderers, podczas którego doznał podwójnego złamania naprężeniowego. W konsekwencji czekają go teraz dwa lub nawet trzy miesiące pauzy.
Mając to na uwadze, „The Telegraph” postanowił przyjrzeć się tej sprawie, a konkluzja jest taka, że żaden inny piłkarz z Premier League nie występował w tak wielu spotkaniach jak Marcus Rashford (licząc od lutego 2016 roku). Jakby tego było mało, w ubiegłym miesiącu uzbierał on aż osiem występów w ciągu zaledwie 28 dni. Tym samym był on mocno podatny na urazy.
To jednak nie wszystko, gdyż jak donosi powyższe źródło, atakujący przez ostatnie jedenaście miesięcy grał z kontuzją kostki (sic!). Anglik przez ten czas odczuwał dyskomfort spowodowany odpryskiem kości, jednak nie przeszkadzało mu to aż tak bardzo w występach. Niemniej obecną pauzę ma on teraz wykorzystać do tego, aby uporać się z tym problemem raz na zawsze. „The Telegraph” podaje, że 22-latek w najbliższym czasie przejdzie drobny zabieg.
Rashford w bieżących rozgrywkach wystąpił w 31 spotkaniach, notując po drodze 19 trafień i pięć asyst. W związku z jego absencją Manchester United najprawdopodobniej jeszcze w tym miesiącu sięgnie po posiłki, a niewykluczone, że tym, który zastąpi reprezentanta „Synów Albionu”, będzie Krzysztof Piątek.